20
marca 2014 r. gościem w Instytucie Historii UO był prof. Krzysztof
Kawalec, który wygłosił referat na temat: „IPN-zadania,
struktura, problemy”. Naczelnik Delegatury Instytutu Pamięci
Narodowej w Opolu swoje wystąpienie podzielił na dwie części: w
pierwszej przedstawił genezę, budowę i cel instytucji oraz
przeszkody, które musi pokonywać; w drugiej części wykładu gość
bazował na pytaniach zadawanych przez obecnych na spotkaniu
wykładowców i studentów.
Cele
Instytutu Pamięci Narodowej określa preambuła Ustawy z dn.18
grudnia 1998 r. Należą do nich m.in.: zachowanie pamięci o
ofiarach i szkodach poniesionych przez Naród Polski w latach II
wojny św. i po jej zakończeniu, ściganie zbrodni przeciw pokojowi
i ludzkości, w tym nazistowskich i komunistycznych. Powinnością
instytutu jest zabezpieczanie śladów wyżej wymienionych działań
a także popularyzacja przesłania zawartego w sformułowaniach
ustawy, która dała początek IPN.
Jest
już regułą, że instytucja ta musi borykać się z atakami z
różnych stron politycznych.
Po
przełomie, jaki zaszedł w 1989 r. i rozwiązaniu Służby
Bezpieczeństwa w 1990 r. materiały archiwalne tego urzędu miały
być przekazane do Państwowej Służby Archiwalnej. Instytucja ta
nie była jednak w stanie ich zagospodarować z powodu
niewystarczającej kadry. Dopiero w 1998 r. nastąpiło scalenie
stworzonej struktury o charakterze archiwalnym z Komisją Ścigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN o charakterze śledczym
(kontynuatorką powołanej w 1945 r. Głównej Komisji Badania
Zbrodni Niemieckich w Polsce). Dodatkowym problemem z jakim spotkał
się nowy twór była wysoka skala zniszczeń dokumentacji, a także
jej wykazu-inwentarzy.
IPN
składa się z trzech zasadniczych działów: pionu śledczego-Głównej
Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu,
archiwalnego-Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów, działu
naukowego-Biura Edukacji Publicznej. W 2006 r. utworzono czwarty
filar IPN, Biuro Lustracyjne, które ma opiniować o prawdziwości
złożonych oświadczeń lustracyjnych przez osoby pełniące funkcje
publiczne. Złożenie nieprawdziwego oświadczenia jest
przestępstwem.
Pod
względem terytorialnym instytucja dzieli się na oddziały, które
są powiązane ze strukturą sądowniczą, a także na delegatury.
Jak
twierdził prelegent uzyskanie dostępu do akt w opolskiej
delegaturze IPN jest proste: wystarczy otworzyć wniosek, a
odpowiednie akta zostaną sprowadzone z Wrocławia, przy czym może
on mieć charakter prywatny lub naukowy, dziennikarski. Trzeba tylko
spełnić postawione formalne przeszkody: okazać legitymację
studencką, list polecający od promotora. Profesor zaznaczył, że
do 2003 r. punkt z Ustawy z 1998 r. mówił o tym, że do akt nie
mogą zaglądać byli funkcjonariusze UB. Sąd Najwyższy uznał
jednak, że podział ten narusza podstawowe prawa obywatelskie i
obecnie każdy ma możliwość wglądu do tego typu materiałów
aktowych.
IPN
występuje także jako mecenas historyków zajmujących się czasami
najnowocześniejszymi. Ostatnio ukazał się m.in. atlas o
żołnierzach wyklętych Tomasza Toborka. Niestety, jak zauważył
profesor, występują kłopoty z dostępnością i z dystrybucją
dzieł, które wynikają jednak z przepisów instytutu. Dobrze układa
się także współpraca z dr. Zbigniewem Bereszyńskim, który jest
autorem dzieła na temat opolskiej „Solidarności”.
Pan
Profesor odniósł się także do katastrofy gibraltarskiej. Uważa,
że dzięki działaniom, które podjął ówczesny prezes instytutu
Janusz Kurtyka w sprawie ekshumacji zwłok Władysława Sikorskiego,
można było się przekonać o bezzasadności twierdzeń na temat
domniemanego zamachu na generała, ponieważ charakter obrażeń na
jego ciele odpowiadał temu, czego można oczekiwać po wypadku
samolotowym u przytomnego człowieka. W ten sposób IPN obala pewne
mity, którego twórcami są: Tadeusz A. Kisielewski i redaktor Dariusz Baliszewski.
Spotkanie
przebiegło w kameralnej, miłej atmosferze mimo podjęcia przez
gościa dość kontrowersyjnej tematyki, co miało odzwierciedlenie w
zadawanych przez uczestników spotkania pytaniach.
(oprac. Aleksandra Morawiak)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz